Bardzo wiele farbowanych blondynek po odświeżeniu koloru czy rozjaśnianiu włosów odkrywa, że mają one niechciany żółty odcień. Czasem efekt ten może nie pojawić się od razu, a po jakimś czasie od farbowania, kiedy barwniki z farby nieco się wypłuczą. Jak unikać żółtych refleksów i co robić, żeby skutecznie się ich pozbyć, nie niszcząc przy tym włosów kolejnymi porcjami rozjaśniacza?

Skąd biorą się niechciane żółte odcienie we włosach?

Żółte odcienie najczęściej pojawiają się na włosach rozjaśnianych, co jest całkowicie naturalnym zjawiskiem. Podczas rozjaśniania z włosów wytrącane są kolejno naturalnie znajdujące się w nich barwniki. Żółte odcienie wytrącane są jako ostatnie. W efekcie jeśli stężenie rozjaśniacza jest zbyt niskie, użyty produkt jest niskiej jakości albo utrzymuje się go na włosach zbyt krótko, fryzura nabiera żółtego koloru.

Jeśli to przytrafiło się i Tobie, nie panikuj – to częsty problem, na który stworzono już różne rozwiązania. Przede wszystkim nie warto od razu korzystać ponownie z rozjaśniacza czy nakładać na włosy kolejnej porcji farby. Nadmiar tych silnych kosmetyków zauważalnie osłabi kondycję Twoich włosów, dlatego nie ponawiaj ich stosowania zbyt szybko.

Odpowiednio dobierz farbę i stężenie rozjaśniacza

Zanim przystąpisz do farbowania i rozjaśniania włosów, postaraj się od razu myśleć zapobiegawczo i przez odpowiednie stosowanie produktów zapobiec efektowi żółtych refleksów.

Zacznij przede wszystkim od doboru odpowiedniej farby. Powinna być to farba do włosów chłodny blond, najlepiej w popielatych, platynowych lub perłowych odcieniach. Stosowanie kolorów z ciepłymi refleksami takich jak na przykład truskawkowy blond na rozjaśnianych włosach, zwłaszcza po raz pierwszy, może być ryzykowne.

Pamiętaj, że duże znaczenie dla uzyskiwanych efektów rozjaśniania ma stężenie użytego rozjaśniacza. Im jest ono niższe, tym mniej szkodliwy jest to zabieg dla włosów. W przypadku zmiany odcienia o kilka tonów stosowanie mocnego rozjaśniacza jest jednak konieczne dla uniknięcia żółtych, a czasem nawet rudych refleksów.

Do większości farb dołączony jest rozjaśniacz 3%, który wzmacnia efekt kolorystyczny farby. Jeśli chcesz rozjaśnić swoje włosy o 1 lub 2 tony, sięgnij po nieco mocniejszy rozjaśniacz 6%. Jeszcze większa zmiana może wymagać rozjaśniacza 9%. Jeżeli nie masz doświadczenia w stosowaniu rozjaśniaczy o tak wysokim stężeniu, dobrym pomysłem może być umówienie zabiegu w profesjonalnym salonie fryzjerskim.

Zrezygnuj z dodatkowego rozjaśniania – sięgnij po toner

Kiedy po rozjaśnianiu zauważysz żółty odcień włosów, pierwszą reakcją może być chęć powtórzenia całego zabiegu. Pamiętaj jednak, że ponowne nałożenie silnego rozjaśniacza na włosy w tak krótkim odstępie czasowym z pewnością mocno je osłabi. Tymczasem istnieje cała gama kosmetyków służących właśnie do ochładzania odcieni blondów, w które wkradły się niechciane żółte refleksy.

Do tonowania jasnych włosów służą przede wszystkim tonery. To rodzaj produktu do koloryzacji włosów, który działa znacznie delikatniej niż tradycyjna trwała farba. Nie wnika on w strukturę włosów, a osadza się na ich powierzchni w formie kolorowej powłoki.

Tonery mogą mieć różną formę. Niektóre produkty nakłada się podobnie do tradycyjnych farb i spłukuje po określonym czasie. Inne służą do regularnej pielęgnacji i odświeżania koloru włosów. To odżywki i szampony z tonerem, które działają niezwykle delikatnie i mogą być stosowane regularnie.

Materiał zewnętrzny